Agnieszka wskakuje na podium
Data publikacji: 24.10.2020
Powoli finalizujemy wszelkie rozgrywki. Zagadką do niedawna było trzecie i czwarte miejsce w Green Match Play. Ale już wiemy. W czwartek nastąpiło rozstrzygnięcie.
Agnieszka Ostrowska – Anna Szymańska-Brabander: 2&1
Agnieszka napisała:
Miałyśmy obie już wyrzuty sumienia, że zalegamy z wynikiem meczu. Jednak nałożyły się zobowiązania biznesowe, zła pogoda, no i Ania z Krzysztofem już jedną nogą w Wiedniu.
Ale… uff… warto było czekać na czwartkowy Rajszew i 20 stopni z wielkim błękitem. Rajszew jak na 22 października wygląda obłędnie i nawet goście w postaci biedronek azjatyckich nie psują tego obrazu.
Już od rana korek na pierwszym tee i opóźnienie. Chyba wszyscy klubowicze i goście chcieli zagrać rundę, bo to co się działo na polu i parkingu przypominało topowy turniej. A może wszyscy chcieli nam kibicować w match play? 🙂
Runda z Anią to uśmiech od ucha do ucha, a rywalizacja schodzi na trzeci plan.
Miałyśmy i piłki nad głowami z innych fligtów, i mężczyzn na nasz widok upadających, i zaczęłyśmy we dwie grać, ale w trakcie kolejnych dołków pojawiali się panowie… och… działo się :-).
Ja zaczęłam przewagą nad Anią, ale na drugiej „9” Ania mnie dogoniła, przegoniła i wyszła na prowadzenie. Na czternastym dołku obie się pogubiłyśmy, ale ja już od 15 dołka wróciłam do gry, łącznie z ładnym PAR na 16 dołku.
W Rajszewie o tej porze roku wszyscy wiemy, że największy sukces to znalezienie piłki na fairway’u wśród liści i trzeba się naszukać albo nadepnąć na nią. Teraz warto być w bunkrze, bo przynajmniej piłka nie ginie 🙂 i powiem jedno: z wieloma osobami grałam, ale Ania jest specjalistką od wychodzenia z bunkra. Jest smutna jak nie jest w bunkrze, bo nie dostaje braw!. Ja już zapisałam się na korki do Ani.
18. dołek już zagrałyśmy dla relaksu i z sukcesem, bo żadna piłka nie została utopiona i runda zakończona wspaniała kawą na tarasie z przepięknym widokiem na wyspę.
Aniu, dziękuje za ten dzień i mam nadzieje, że będziecie mogli grać z nami w przyszłym sezonie. Wiedeń blisko, a nasz Klub bez Brabanderów utraci urok!
Ania dopisała od siebie:
Agnieszka, wspaniałe to opisałaś, dziękuję. Dzisiejsza gra z Agą była czystą przyjemnością i chyba o to w tym wszystkim chodzi. Doborowe towarzystwo, piękna pogoda, warto było czekać na ten dzień. Agnieszka w królewskim stylu rozegrała ostatnie dołki i objęła prowadzenie. Jak wiadomo pudło ma tylko 3 miejsca, a zaszczytne 4 daje tylko większą motywację do treningów i doskonalenia swoich umiejętności. Pozdrawiam Was serdecznie i pozostaję wierna Royalom😍. Trzymajcie się ciepło i do zobaczenia na polu.
Agnieszka pytała nawet, czy możliwe jest, by obie z Anią zostały sklasyfikowane na 3. miejscu. Regulamin jest nieubłagany, ale – przypomnę – nagradzamy statuetkami i podarunkami cztery miejsca w naszych Match Playach, więc i Ania zostanie uhonorowana.
Brawo Dziewczyny!
Rezultat końcowy Green Match Play 2020:
I miejsce: Monika Jabłonka – Ziętek
II miejsce: Jan Cholewiński
III miejsce: Agnieszka Ostrowska
IV miejsce: Anna Szymańska – Brabander
Red.
Aby dodawać i oglądać komentarze zaloguj się
FaceBook