Ciężka przeprawa reprezentantów
Data publikacji: 01.06.2018
Nasi reprezentanci – członkowie Drużyny A – musieli się nieźle napocić (i nie chodzi bynajmniej tylko o wysokie temperatury panujące ostatnio na polu), by przejść do drugiej rundy Match Play. Obaj Piotrowie postawili im niezwykle trudne warunki i byli bliscy sukcesu. Jednak zwyciężyło wieloletnie doświadczenie i niższe handicapy.
Andrzej Czyżak – Piotr Smolarz: 1 UP
Andrzej: Zgodnie z tradycją: … kto wygra ten pisze 🙂 Rundę z Piotrem graliśmy w upalne (bo ponad 30 stopniowe środowe popołudnie) na Lisiej Polanie. Na mecz wyszedłem skoncentrowany, ponieważ widziałem, jakie wyniki przynosił Piotr w ostatnim czasie. Po pierwszym koleżeńskim – bo remisowym – dołku udało mi się wyjść na prowadzenie 1 UP. Piotr bardzo szybko zmniejszył przewagę, aby wyjść na prowadzenie po 4-tym dołku po pięknym cheap-inie. Piotr utrzymywał wysoką formę i skrupulatnie wykorzystywał moje błędy, prowadząc przez większość dołków meczu 1 lub 2 UP. Po 9 dołkach było 2 UP i dopiero na 4 dołki do końca udało mi się na krótko doprowadzić do remisu. 15. dołek po moim błędzie i utopieniu piłki Piotr wygrał, a na 16. miał mnie w garści, ponieważ został mu półmetrowy putt na zwycięstwo i dormie. Na moje szczęście putt mija minimalnie dołek i mamy 1 UP dla Piotra na 2 dołki do końca i są emocje. Na 17. udaje mi się zagrać pierwsze birdie i emocje są coraz większe, bo mamy remis przed 18-tką! Na ostatnim dołku Piotr robi błędy i udaje mi się wygrać cały mecz 1 UP. Ciekawy mecz, dużo emocji, pozostawiając parę kropli potu podnieśliśmy nasza kondycję i miło było bliżej się poznać.
Piotr też był pod wrażeniem emocji całego meczu i waleczności Andrzeja. Sam zagrał naprawdę świetnie, dał z siebie wszystko. Karta wyników zdradza, że na 7. dołku zagrał birdie (2 uderzenia na PAR 3), więc może wracać z podniesioną głową.
Warto w tym miejscu wszystkim przypomnieć, że Andrzej Czyżak stał się już specjalistą od rozgrywania dołka 18 na Lisiej Polanie „na musiku”. To przecież po jego putcie na ostatnim greenie nasza reprezentacja wygrała w zeszłym roku mecz barażowy o wejście do Grupy Mistrzowskiej KMP. Tak więc, jeśli ktoś ma wygrać z Andrzejem i będzie grał na Lisiej Polanie, niech się uwinie szybciej i nie zostawia rozgrywki na ostatni dołek!
* * *
Jeszcze więcej emocji przyniósł kolejny mecz, a zarazem – pierwszy w tym roku rozstrzygnięty w dogrywce!
Paweł Napiecek – Piotr Kenar: 1 UP
Paweł: Mecz rozegraliśmy w czwartkowy poranek na Lisiej Polanie. Liczyliśmy na mniejszy upał, ale okazało się, że tego dnia niebo było bezchmurne, a temperatura prawdziwie letnia. Zaczęło się od wygrania przeze mnie pierwszego dołka, potem Piotr odrobił straty i wyszedł na prowadzenie po 5 dołkach 2 UP. Pierwszą dziewiątkę skończyliśmy jednak remisowo: A/S.
Na 11. dołku Piotr zaskoczył rewelacyjnym approachem z ok. 120 metrów – zatrzymał piłkę ok. 2,5 m od flagi. Nie udało mu się trafić na birdie, ale mój par niestety – ze względu na uderzenie przewagi na tym dołku – dał Piotrowi punkt. Dalej gra była wyrównana. Moja wygrana na 15. i 17. dołku dała remis w meczu. Na 18. dołku Piotr miał 2 uderzenia przewagi dzięki różnicy HCP, więc nie ukrywam, że było to dla mnie wyzwanie, aby pozostać w meczu. Niestety Piotr nie trafił putta na double bogeya i tym samym wynik pozostał bez zmian. Dogrywka na pierwszym (czyli już dziewiętnastym) dołku dała mi zwycięstwo w meczu.
Piotr ma naprawdę ładny swing, stabilne otwarcia i dobre putty. Grał dobrze strategicznie. Dziękuję mu za grę i sportowe emocje. Jestem przekonany, że wkrótce obniży swój handicap!
* * *
Brawa dla Piotrów za piękną postawę oraz dla zwycięzców za utrzymanie nerwów na wodzy. To dla Andrzeja i Pawła świetne przetarcie przez zbliżającymi się KMP.
Jesteśmy już za półmetkiem pierwszej rundy, ale wciąż czekamy na kilka ciekawych rozstrzygnięć. Aktualna tabela zawsze w zakładce: Turnieje i wyniki.
Aby dodawać i oglądać komentarze zaloguj się
FaceBook