Co w lidze piszczy?
Data publikacji: 10.08.2011
22 klubowiczów wystartowało w naszym turnieju Cyklu Królewski do tego spora grupa w innych turniejach w Polsce spowodowało iż w tym tygodniu do zdobycia było sporo punktów w sumie 26. Jak wpłynęło to na klasyfikację? Nastąpiły spore przetasowania. Pozycję lidera obronił Jacek Trojanowski grając rundę 31 stb i powiększając swoją zdobycz punktową o 10 oczek. W minionym tygodniu żeby zdobyć dużo punktów trzeba było zagrać lepiej niż wynikało to z posiadanego hcp. Tej sztuki dokonał Mariusz Dempniak, który dzięki wspaniałemu występowi na Lisiej Polanie awansował na drugie miejsce w lidze klubowej. Trzecie miejsce należy teraz do Mikołaja Wojnowskiego, który do Mariusza traci tylko 1 punkt. A teraz trochę prywaty. Chciałem się pochwalić swoim uderzeniem jakie wykonałem na naszym turnieju na Lisiej Polanie. Śmiało może kandydować do „shot of the day”. Na dołku nr 2 po trzecim uderzeniu moja piłka wylądowała w roughie (żółta trawa) 20 metrów od flagi – oczywiście nie to jest to powodem do dumy. Na szczęście jej położenie nie utrudniało kolejnego zagrania. Wziąłem do ręki sand wedga wykonałem zamach, czysto trafiłem w piłkę, ta wyskoczyła z trawy i lecąc pięknym lobem, odbiła się na greenie po czym z miłym dla ucha odgłosem wpadła bezpośrednio do dołka. Do tej pory takie zagrania oglądałem tylko w telewizji ;-). I niech ktoś mi powie że golf to nie jest piękny sport.
IO
Aby dodawać i oglądać komentarze zaloguj się
FaceBook