Klubowe Mistrzostwa Polski Master Seniorów
Data publikacji: 12.09.2024
Tegoroczne KMPMS odbyły się w dniach 27-30 sierpnia na polu Armada w Bytomiu.
Royal Golf Club Wilanów wystawił czteroosobowa drużynę w składzie: Tadek Szkałuba, Jurek Szyszak , Mirek Dziekan i (w rezerwie) Ania Dziekan.
Zawody te grane w formacie stroke play każdego z 3 dni na 18 dołkach przez 3 reprezentantów klubu (dla drużyny liczona była suma dwóch lepszych wyników każdego dnia), zapamiętam jako KMPMS ARMADA 5G, gdyż:
G1 – Górny Śląsk: Pole Armada w Bytomiu-Szombierkach, jedyne w Polsce, do którego można dojechać tramwajem; Kto nie był, a lubi golfowe wyzwania – polecam;
G2 – Góry! Górzysty charakter pola z męczącymi stromymi podejściami i ryzykownymi zejściami na większości dołków, stawia je, moim zdaniem, w czołówce najbardziej „niepłaskich” pól, obok Tokar, Naterek, Binowa czy Paczółtowic;
G3 – Gorąco!!! Przez wszystkie 3 dni górskiej wspinaczki golfowej panował upał koło 30 C, szczególnie dokuczliwy w licznych osłoniętych od wiatru zagłębieniach pola;
G4 – Gruba czyli kopalnia, zamknięta od wielu lat, przestała tego lata pompować kopalniane wody, zasilające dotychczas stawy, potoki i kaskady Armady, przez co pole straciło część urody, a upał był jeszcze dotkliwszy (ubytek wody nie ułatwił wszakże gry, bo stawiki i koryta strumieni były suche, ale nadal zarośnięte trzciną i gra stamtąd nie była możliwa);
G5 – Gaik Marek – Człowiek-Instytucja, od lat niezmordowany organizator turniejów golfowych dla Seniorów i Mastersów, który swoim entuzjazmem doprowadził do powstania przed sześcioma laty (2018 Armada) Klubowego Pucharu MS, i włączenia tej imprezy cztery lata później (2022 Naterki), już jako KMPMS, do cyklu oficjalnych mistrzostw Polski PZG. Tegoroczny Turniej był szczególnie „Gaikowy”, bo kończył się w dniu Jego urodzin (tort oczywiście był), a Pan Marek zrobił sobie urodzinowy prezent i z drużyną Armady został Mistrzem Polski!
W takich to szczególnych okolicznościach Królewscy Master Seniorzy z Wilanowa (byli też Royalsi Krakowscy z Niepołomic), przez trzy dni walczyli z polem, a jeszcze bardziej ze swoimi słabościami i niedoskonałościami. Do określenia możliwych spodziewanych rezultatów graczy RGCW użyty był specjalny algorytm AOSR (jeszcze niepublikowany, w fazie testowania). Po wprowadzeniu do wzoru szeregu zmiennych, w tym w szczególności: aktualnego handicapu (17-19), warunków na polu (por. G2 i G3), aklimatyzacji (brak), stopnia znajomości pola (słaby), poziomu stresu (wysoki, związany z reprezentowaniem Klubu), no i początku numeru PESEL (47-54), otrzymane wartości przekraczały 100. Pomimo tego każdy z nas zagrał co najmniej jedną rundę poniżej 100, a Jurek nawet poniżej 90!
Nie udało się tym razem wygrać, ani stanąć na podium, ale zwróćmy uwagę, że konkurenci byli miejscowi, zaaklimatyzowani, znający pole no i „wytrenowani tak, żeby wygrać”, że posłużę się jednym z żelaznych tłumaczeń niepowodzeń reprezentacji (nie tylko piłkarzy).
A my? Z dala od domu, zmęczeni długim dojazdem, bez aklimatyzacji, bez trenera, bez psychologa sportowego, bez dietetyka, bez masażysty… na szczęście mamy niezawodnego sponsora!
TBX Logistics & Krzysztof Bury! Dziękujemy Ci Krzysiu w imieniu swoim i Klubu!!!
Nie wygraliśmy Turnieju, ale RGCW był:
– pierwszy w klasyfikacji klubów najbardziej odległych od Armady;
– drugi w klasyfikacji klubów bez pola;
– a przede wszystkim, spośród 25 polskich klubów, które występowały w dotychczasowych klubowych mistrzostwach master seniorów, Królewski Klub Golfowy Wilanów jest jedynym, który wziął udział we wszystkich siedmiu edycjach!
Podtrzymajmy tę tradycję. Szykujcie się Młodsi Royalsi! Też będziecie kiedyś Master Seniorami!
Z golfowym pozdrowieniem –
Mirek Dziekan (Kapitan Reprezentacji Master Seniorów)
Aby dodawać i oglądać komentarze zaloguj się
FaceBook