Mamy już drugą parę II Rundy
Data publikacji: 19.05.2016
Runda I z wolna się kończy, więc sprawy nabierają tempa. Dziś przyszło zgłoszenie z kolejnego meczu. Manfred Schatovich do samego końca stawiał dzielnie opór Pawłowi Napieckowi w Rajszewie, ale ostatecznie to ten ostatni mógł przesłać zgłoszenie wyniku do Komitetu. Przypomnę, że honor ten należy do zwycięzcy.
„Chciałem podziękować Manfredowi za ciekawą rundę golfa. Swoją grą pokazał, że matchplay w naszej formule daje szansę i możliwość graczom z wyższym hcp, pokonać tych z niższymi. Początek rundy należał do mnie, udało mi się wypracować przewagę 3up, później gra się wyrównała. Manfred ma naprawdę dobrą krótką grę i często słabsze dłuższe uderzenia nadrabiał krótką grą. Puttowanie nie było naszą mocną stroną we wczorajszym meczu, choć mój przeciwnik na 15 dołku trafił putta z co najmniej 10m 🙂 Mecz miał wyrównany charakter i rozstrzygnięcie nastąpiło na 18 dołku. Wynik końcowy 1 up.”
Na koniec Paweł dodał jeszcze komentarz: „Znam już swojego przeciwnika i nie ukrywam, że wynik był dla mnie nie lada zaskoczeniem.” Chodzi oczywiście o Marka Czecharowskiego, który ostatnio ma naprawdę dobrą passę. Właśnie obniżył handicap, a wcześniej wyeliminował Gunthera Macha. Mecz Pawła z Markiem będzie zatem na pewno ciekawy.
Wróćmy jeszcze do opisywanego meczu. Manfred zaraz po Walnym Zgromadzeniu na gorąco osobiście opisywał zebranym swoje wrażenia. Dziękował Pawłowi za to, że ten kilkakrotnie znalazł jego piłkę w lesie (sam też raz się odwdzięczył przeciwnikowi). Barwnie opowiadał o konieczności nieco mocniejszego puttowania, żeby „piłka przeskakiwała te wulkany” (czyli nierówności bezpośrednio przy dołkach). Zadowolony mówił także o tym, jak ładnie raz czy drugi „utopił piłkę”. Jego zadowolenie nieco dziwiło słuchaczy, ale potem wyjaśniło się, że chodziło o topienie piłki… w dołku, czyli wbijanie do dołka. Manfred z prawdziwie dżentelmeńskim uznaniem dla umiejętności Pawła podsumował, że „możemy być dumni, że mamy takiego gracza, który ma piękny swing oraz że wygrał bardzo zasłużenie.”
Prawdziwy Wersal. Jak na Królewski Klub przystało.
PS. A tu: AKTUALNA TABELA, która już za kilkanaście godzin będzie znów uzupełniona. W piątek bowiem kije skrzyżują m.in. Franek Iwaniuk i Mirek Dziekan. Czekamy, czekamy!…
MK
Aby dodawać i oglądać komentarze zaloguj się
FaceBook