Match Play: nowe golfowe znajomości
Data publikacji: 09.07.2021
Właśnie temu między innymi służy nasz Match Play: nawiązywaniu nowych relacji. Dokładnie tak było w przypadku meczu Jarka i Adama.
Adam Chmielewski – Jarek Oleszczuk: 5&3
Relację przysłał Adam, jako zwycięzca:
Bladym świtem…
Upały nie ustępują i nawet kije się pocą. Z tego też względu postanowiliśmy wraz z Jarkiem umówić się na zaległy mecz niemalże o świcie. Spotkaliśmy się w Sobieniach o 6.30 i nieco zaspani rozpoczęliśmy zmagania. Mimo wczesnej pory Jarek grał wyśmienicie, co i mnie zmobilizowało do dobrej gry. Pierwsze sześć dołków z wynikami lepszymi niż wskazywałyby na to nasze handicapy, a w meczu niemalże równo. Później obu dopadł lekki kryzys, najwyraźniej niedobór kofeiny we krwi… Ostatecznie pierwszą dziewiątkę skończyliśmy z moją przewagą 3 dołków.
Od dziesiątego dołka Jarek zaatakował, ale ja dzielnie się broniłem. Nie da się ukryć, że pomagały mi w tym dołki, które grałem z przewagą uderzenia wynikającego z różnicy hcp’ów. Sekwencja trudnych dołków (nr 13, 14, 15) z dodatkowymi uderzeniami, kilka zaskakująco dobrych zagrań i na piętnastym dołku uzyskałem przewagę 5 up, co zakończyło mecz.
Muszę przyznać, że Jarek grał naprawdę dobrze i ten mecz był dla mnie olbrzymim wyzwaniem. Jednocześnie była to jedna z najsympatyczniejszych rund jakie w tym roku rozegrałem, za co dziękuję mojemu przeciwnikowi. Mam nadzieję, że ten mecz to początek nowej, golfowej znajomości.
Pozdrawiam wszystkich klubowiczów,
Adam
Brawa dla obu Panów za bardzo poranną rundę, no i znów obaj zawodnicy uśmiechnięci! [Jarek na żółto, Adam na czerwono] 🙂
Aby dodawać i oglądać komentarze zaloguj się
FaceBook