Nowy driver musi się najpierw ograć
Data publikacji: 06.06.2021
Od razu wyjaśnię, że tytuł pochodzi całkowicie ode mnie (Red.) i jest wolną wariacją na temat relacji przysłanej przez Kolegów. Długi weekend oczywiście sprzyjał grze w golfa, więc spodziewałem się kolejnych wyników. Oto pierwszy z nich.
PS. Zwróćcie uwagę nie tylko na sam wynik, ale również na akcent fair play, co powinno zawsze być godne najwyższego uznania. Tak grajmy. Brawo, Piotrze!
Jacek Krukowski – Piotr Mazurkiewicz: 3&2
Jacek napisał:
„Wygrałem ten arcytrudny mecz z wynikiem 3&2.
Walka była bardzo wyrównana niemal do samego końca. Remis na 16-tym dołku przy moim dotychczasowym prowadzeniu 3UP zakończył ten pojedynek. Miałem 5 dodatkowych uderzeń w całym pojedynku, co wykorzystałem dość skrzętnie, ale spodziewałem się przegranej, bo Piotrowi ostatnio dobrze szło w przeciwieństwie do mnie.
Przy tej okazji chciałbym nadmienić, że gdyby istniała nagroda fair play to nominowałbym do niej Piotra. Na 6. dołku, na którym miałem dodatkowe 1 uderzenie, Piotr przyznał się do 1 dodatkowego uderzenia, które umknęło mojej uwadze. To spowodowało, że uzyskałem prowadzenie w meczu. Niby niewiele, niby to norma w golfie, ale warto to podkreślać i pokazywać jako dobry przykład do naśladowania dla wszystkich.
Nie robiłem zdjęć, a szkoda, bo pogoda była przepiękna. Piotr zrobił jedno zdjęcie przed rozpoczęciem gry, więc może przy okazji podeśle Ci do archiwum, ale ja nie miałem już sumienia go o to poprosić po grze, bo chyba był dzisiaj niezadowolony ze swojej gry. Inna sprawa, że dziś zagrał ze mną zupełnie nowym driverem.”
Piotr z kolei, nawet jeśli mógł nie być zachwycony wynikiem, to pokazał klasę. Skomentował sukces Jacka, no i oczywiście przysłał rzeczone zdjęcie.
A oto komentarz Piotra:
„Jacek miał swój dzień: grał bardzo ładnie, a tam gdzie szło mu gorzej, niestety nie potrafiłem wykorzystać tych szans i co najwyżej remisowałem, to nie był mój dzień.
Taki to sport… 2 kroki do przodu i 1 w tył, mógłbym się tłumaczyć, że 16 godzin wcześniej kupiłem nowego drivera itd., ale prawda jest taka, że miałem słaby dzień, a Jacek grał super: już na dwóch pierwszych dołkach zrobił PARy. To tylko pokazuje, jaką miał dobrą grę.
Jacku gratuluję wygranej i jestem pod wrażeniem Twoich uderzeń hybrydą i świetnych puttów.”
PS. Jeśli ktoś nie zna Kolegów, to Piotr z lewej w czapeczce, a Jacek z prawej. Proszę zwrócić uwagę na elegancko wyprasowane koszulki. Klasa!
Aby dodawać i oglądać komentarze zaloguj się
FaceBook