Prosto z Florydy
Data publikacji: 08.03.2012
Pozdrawiam wszystkich ze słonecznej Florydy. Jest ciepło i pięknie, ale turniej Polonia Open w West Palm Beach muszę zaliczyć do nieudanych (86 miejsce na 120 zawodników w brutto).
Dopiero ostatniego, trzeciego dnia zacząłem coś grac i wtedy poczułem że turniej mógłby się dopiero właśnie zacząć. Graliśmy na 3 różnych, trudnych, pięknych polach The Fountains G&CC. Czymś muszę jednak się pochwalić. Otóż w niedzielę byłem na finałowym dniu Honda Classic i widziałem w akcji i na treningach mistrzów z Tiger’em i Rory’m na czele na wyciągnięcie reki. Mam też trofeum o którym tylko moglem marzyć – moją czapkę golfową podpisał sam legendarny Jack Nicklaus.
Do zobaczenia
Jarek
Aby dodawać i oglądać komentarze zaloguj się
FaceBook