Regularna Pigułka nr 8
Data publikacji: 07.04.2020
8. Czego mogę dotknąć w bunkrze?
Taka sytuacja:
Piłka jeszcze raz w bunkrze, a ja nie pamiętam, czy mogę dotykać podłoża.
Ostatnio zajmowaliśmy się wyjmowaniem z bunkra liści i szyszek (można to robić). Dziś temat dotykania podłoża. Kiedyś absolutne tabu, ale i tu się trochę poluzowało. Chyba najlepiej operować przykładami, więc zróbmy przegląd rozmaitych sytuacji:
– Czy mogę wkopać się nogami w piach, by uzyskać stabilną postawę do uderzenia? TAK
– Czy mogę przynieść ze sobą kilka kijów i rzucić je za siebie w bunkrze, by nie chodzić do wózka kilka razy? TAK
– Czy mogę przed uderzeniem zagrabić jakąś odległą część bunkra, bo przechodzę akurat, denerwuje mnie, że ktoś nie posprzątał po sobie, a moja piłka i tak jest w całkiem innej części bunkra, kilka metrów dalej, ale potem już nie będzie mi się chciało wracać, a chcę zostawić pole w dobrym stanie? TAK
– Czy mogę podeprzeć się kijem w bunkrze, bo akurat straciłem równowagę, a nie robię tego bezpośrednio przy piłce? TAK
– Czy mogę po uderzeniu (piłka co prawda wypadła z bunkra, ale chciałem zagrać znacznie lepiej) walnąć ze złości w piach? TAK (nie jest to rekomendowane zachowanie, ale nie ma bezpośredniej kary za jednorazowe wyładowanie frustracji, a zagranie z bunkra już nastąpiło)
– Czy mogę przed uderzeniem lekko pogrzebać w piasku nogą, kijem, palcem wskazującym, serdecznym lub grabiami, by sprawdzić, czy piach jest sypki czy zbity? NIE. Zakazane jest testowanie stanu bunkra przez uderzeniem.
– Czy mogę zrobić próbny zamach w bunkrze? TAK, jeśli nie dotykasz piasku i machniesz kijem w powietrzu. Zdecydowane NIE, jeśli kij miałby dotknąć piachu.
– Czy mogę leciutko oprzeć kij tuż za piłką, szykując się do uderzenia? NIE, to by było poprawianie położenia piłki, bo zrobi się wgłębienie w piasku i łatwiej by było czysto trafić w piłkę.
– A jeśli machnę kijem przez piasek już w trakcie backswingu? NIE, zasada jest ta sama, co powyżej. Takie szalbierstwo też jest niedozwolonym poprawianiem położenia piłki, mimo że robione w ostatnim momencie, gdy kij już się unosi do uderzenia.
Za wymienione powyżej niedozwolone zachowania należy doliczyć sobie dwa uderzenia kary (w formacie match play jest to od razu przegrany dołek).
Podsumowując: nie wolno poprawiać położenia piłki w bunkrze w żaden sposób. Jeśli tuż przed uderzeniem zrobisz za piłką wgłębienie w piachu, to znaczy, że coś poszło nie tak. Niestety nawet zawodowcy nie są wolni od tendencji do oszukiwania w tym zakresie. Patrick Reed jest chyba najbardziej sztandarowym, niechlubnym przykładem, a do tego recydywistą.
Filmik dla zilustrowania?
A jeśli to nie jest bunkier, tylko waste area (nie ma grabi, np. pierwszy dołek w Sobieniach)?
– Zakaz poprawiania położenia piłki dotyczy praktycznie całego pola. Dlatego waste area w tym zakresie nie różni się niczym od bunkra. Tu też nie wolno kłaść kija za piłką, przyciskać piasku, robić (nie)chcący śladu w piachu biorąc „sprytny” zamach.
– Różnica będzie tylko taka, że w waste area można zrobić próbny zamach, nawet dotykając piasku, jeśli się odejdzie nieco dalej od piłki, a w bunkrze w ogóle nie można.
A jeśli to jest rough?
– Jeśli piłka leży w wysokiej trawie, to nadal obowiązują identyczne zakazy dotyczące niepoprawiania położenia piłki: tu też nie wolno przyciskać trawy, uklepywać jej, przygniatać itp. Bardzo wielu golfistów nie ma tej świadomości, a inni – klepią trawę za piłką, wiedząc, że to zabronione. Trudno powiedzieć, co lepsze…
Obrazkowe podsumowanie kwestii bunkra z dwóch ostatnich Pigułek:
Red.
Aby dodawać i oglądać komentarze zaloguj się
FaceBook