Tuż za podium w Rajszewie. Charytatywnie w Sobieniach.
Data publikacji: 26.09.2016
Utarło się wśród komentatorów, by czwarte miejsce nazywać „tym najgorszym dla sportowca”. Andrzej Person – znany popularyzator golfa – wielokrotnie to wyśmiewał, mówiąc, że przecież miejsce siedemnaste czy dwudzieste dziewiąte chyba jednak są gorsze. Jednak czwarte jest tym miejscem, na którym już czuło się zapach podium. Marek Budner musiał mieć ten zapach już w nozdrzach. Naprawdę było blisko. Piotrek Mazurkiewicz skończył swoją grupę piąty, więc też o mały włos. Robert Moreń utrzymał jedenastą pozycję.
Kanał TVP Sport pokazywał zmagania ostatniego dnia na polu w Rajszewie. Kto nie miał możliwości obejrzeć, może to nadrobić. Tutaj można zobaczyć w TVP Sport relację z finałowego dnia.
A końcowe wyniki Deutsche Bank Polish Masters Grand Final 2016 – TUTAJ. Miło, że są w nich nasi Klubowicze.
Te piękne zdjęcia pochodzą ze strony FB Deutsche Deutsche Bank Polish Masters i publikujemy je dzięki uprzejmości Organizatora – G24 Group.
* * *
W tym samym czasie po drugiej stronie miasta liczna rzesza naszych Klubowiczów brała udział w zgoła innym turnieju.
Darek Okrasa – jeden z uczestników – donosi:
Turniej w Sobieniach Królewskich był finałem serii turniejów charytatywnych dla Boskich Matek – kobiet, które decydują się urodzić dziecko ograniczając leczenie onkologiczne. Organizuje je Ula Stanowska – Pani Kapitan w Sobieniach Królewskich. Klub rezygnuje z pobierania opłat, a wszystkie wpłaty idą na konto Fundacji Rak’n’Roll.
Do tej pory grały tylko kobiety (nawet nazwa pozostała – „Ladies Cup”), ale w niedzielnym finale po raz pierwszy zagrali również mężczyźni, poza klasyfikacją cyklu.
Dodam od siebie (Red.), że ponad 1/5 startujących, to byli Królewscy. Dalej Darek zachęca do udziału w takich turniejach tymi oto słowy:
Turnieje z tego cyklu są na luziku, bez spiny – wyniki są liczone, ale przecież najważniejsze jest uczestnictwo. Wobec tego atmosfera bardzo towarzyska, tempo wakacyjne (ale bez przesady), złe uderzenia przyjmowane pogodnie. Przy tym super pogoda i pole przygotowane na Audi – nic więcej nie potrzeba do udanej niedzieli.
A jeśli ktoś chce dowiedzieć się więcej o działalności Fundacji, którą turniej wsparł, to zapraszamy tu: Rak’n’Roll.
Red.
Aby dodawać i oglądać komentarze zaloguj się
FaceBook